sobota, 31 marca 2012

pieczeń rzymska

Musiałam coś wymyślić, bo moim panom znudziły się już trochę pulpety i sznycle. Tym razem po prostu zapiekłam mięso mielone z paroma dodatkami. Wyszło nader smaczne, ku mojej uciesze.


składniki:
70 dag mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
2 duże cebule
1 szklanka bułki
jeden mały kabaczek
2 jajka
3 ząbki czosnku
ok. 1 łyżeczki soli
duża szczypta pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka przyprawy chińskiej 5 smaków (Kamisa), bo lubimy  orientalne smaki
1 łyżka sosu sojowego
do wypełnienia:
4 ugotowane na twardo jajka
1/2 zielonej papryki
1 duża marchewka

1. Do dużej miski wrzucam mięso mielone, 2 jajka i bułkę. Dodaję przyprawy i czosnek.
2. Smażę (a właściwie duszę na wodzie) drobno pokrojoną cebulę i dodaję ją do mięsa.
3. Kabaczka obieram i ścieram na tarce o dużych oczkach, a następnie dodaję do reszty składników.
4. Wszystkie składniki dokładnie mieszam, aż do uzyskania w miarę jednolitej masy.
5. Foremkę keksówkę (moja silikonowa) delikatnie przecieram olejem i na dnie wykładam około dwucentymetrową warstwę mięsa.
6. Na środku układam w rzędzie 4 ugotowane na twardo jajka, a przy nich po bokach pokrojone wzdłuż cienkie płaty marchewki i podłużne paski papryki.
7. Przykrywam jajka, marchewkę i paprykę resztą masy mięsnej.
8. Całość przykrywam folią aluminiową.
9. Wstawiam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piekę około godziny.
 10. Do potrawy dodałam jeszcze sos na bazie pieczarek, niestety frytki, ale pieczone w piekarniku, no i ogóra konserwowego. 
Wyszedł pyszny obiad.

poniedziałek, 26 marca 2012

kurczaczek czekoladowy


kurczaczek z czekolady plastycznej

Właśnie prowadzę pierwsze przymiarki do świąt, a ponieważ lubię "paprać", wygniotłam takiego bąbelka kurczakowego. Tak to jest, jak ktoś nie całkiem stał się dorosły. Już nie plastelina, a czekolada plastyczna (żeby było poważniej)



gofry


chrupiące gofry

weekendowe śniadanko, chrupkie, słodkie..., zabawa dla całej rodzinki




Moja malutka rodzinka uwielbia niedzielne gofry - najlepiej z serkiem i owocami, no w ostateczności z syropem klonowym i cukrem pudrem.
Moim zdaniem wychodzą najsmaczniejsze z dodatkiem masła, ewentualnie roztopionej margaryny zamiast oleju.

Składniki:
2 szkl. mleka 
2 szkl. mąki
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
3 łyżki cukru
1/3 szkl. oleju (jeszcze lepsze z dodatkiem 5 dag roztopionego masła lub margaryny)
2 jajka
Żółtka oddzielić o białek i połączyć ze wszystkimi składnikami mikserem, aż powstanie jednolita masa. Z białek ubić pianę i dodać do ciasta. Rozgrzać formę i piec na złoty kolor. Te gofry smakują najlepiej, gdy są jeszcze ciepłe - fajnie chrupią, po wystygnięciu szybko robią się gombczaste. Jeśli zostaną na później, rozgrzewam je na górnej kratce tostera i z powrotem stają się  smaczne i chrupkie. To najlepszy z wypróbowanych przeze mnie przepisów.
Więc do dzieła...

babka serowa

baba serowa - próba przedwielkanocna

Mokra, nieprzypominająca suchych standardowych babek piaskowych, co podoba się  i smakuje  moim chłopakom.




2 szklanki mąki
szklanka cukru
4 jajka
250 dag sera białego
½ kostki margaryny
łyżeczka proszku do pieczenia
sok z cytryny
cukier waniliowy
garść skórki z cytryny/pomarańczy

Ucieramy jajka z cukrem, następnie dodajemy ser, margarynę (w temperaturze pokojowej), mąkę, cukier waniliowy, sok z cytryny oraz na końcu proszek do pieczenia.  Pieczemy ok. 50-55 minut w 170 stopniach (do suchego patyczka + 5 minut, bo lubi się robić zakalec). Podobno najlepsza jest, jeśli się ją po wystygnięciu opakuje i włoży do lodówki. Moja tego zabiegu nie zdążyła doświadczyć;)

niedziela, 18 marca 2012

delikatny sernik

delikatny sernik z kiwi i czekoladową kruszonką


Zjadłabym sernik, taki rozpływający się w ustach.... mmm....
Moment, idę do kuchni, zaraz wracam ...


ciasto
2,5 szklanki mąki
20 dag zimnej margaryny (Palmy) lub masła
½ szklanki cukru
4 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
do kruszonki
1 łyżka kakao
1. Ze składników (bez kakao)  zagnieść ciasto.
Odłożyć około 1/4 ciasta i do niego dodać kakao i zagnieść, by ciasto połączyło się z kakao w jednolitą całość. 
Włożyć  oba ciasta do lodówki (kakaowe można wrzucić do zamrażarki, będzie się wtedy fajnie go scierało na tarce) na co najmniej 30 minut. Najwygodniej jest im nadać formę sześcianu.
2. Wyjąć jasne ciasto, okleić nim formę (tortownicę o średnicy 28cm), również boki do samej góry.
3. Rozgrzać piekarnik do 190 stopni i piec ciasto 15 minut.

ser
1 kg tłustego sera twarogowego (z wiaderka)
5 jajek + 4 białka pozostałe po zrobieniu ciasta 
1-1,5 szklanki cukru
1 budyń waniliowy lub śmietankowy 
skórka pomarańczowa
esencja waniliowa (lub 2 łyżeczki cukru waniliowego)
3/4 kostki masła (opcjonalnie, ja nie daję)*

a ponadto
3 kiwi pokrojone w kostkę

1. Żółtka oddzielić od białek  i utrzeć z cukrem na pianę.
2.  Do miski włożyć ser z kubełka, trochę go rozmieszać i dodać do niego żółtka oraz ekstrakt waniliowy lub cukier waniliowy.
3. Do masy wsypać budyń.
4. Białka ubić na sztywną pianę.
5. Wyłożyć na przygotowaną masę serową  i delikatnie wymieszać.

6. Na podpieczony spód rozłożyć kiwi w kostkach.
7. Zalać masą serową. (Posypać skórką pomarańczową)
8. Na powstałą "fortecę" utrzeć ciasto kakaowe.
9. Wstawić całość ponownie do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni na 1,20 godziny.
10. Zostawić do ostudzenia w piekarniku.


Spróbujesz kawałek?

*Od dawna bojkotuję tłuszcz w przepisach i stwierdzam, że nie ma potrzeby go na każdym kroku dodawać. W przypadku sera jest on moim zdaniem zbędny. Można się co najwyżej nabawić zgagi.

sobota, 17 marca 2012

gulasz z dziczyzny

dziki gulasz niby po chińsku
a dokładniej z sosem sojowym

Dzięki teściowi mam stałe dostawy dziczyzny, z której coś próbuję wymajstrować po swojemu.
Tym razem wykończyłam nogę dzika. Podejrzewam, że i wieprzowinka zdałaby tu egzamin.


1 kg mięsa gulaszowego (u mnie dzik)
1 papryka czerwona
1 papryka zielona
1 marchewka
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka przecieru pomidorowego
1 łyżka ciemnego octu balsamicznego
3 łyżki sosu sojowego (chińki wkład :) w potrawę)
2 łyżeczki soli
duża szczypta pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
szczypta gałki muszkatułowej
1 liść laurowy

ryż jako dodatek do potrawy

1. Mięso pokroić w niedużą kostkę, wrzucić do garnka i dusić na wolnym ogniu około 20 minut z 2 łyżkami sosu sojowego, pieprzem, czosnkiem połową soli.
2. Papryki i cebulę pokroić w kostkę, marchewkę w talarki.
3. Warzywa wrzucić na patelnię na tłuszcz (u mnie na wodę) i dusić z solą i octem pod przykryciem na wolnym ogniu jakieś 5 minut.
4. Następnie dodać przecier i gotować jeszcze parę minut.
5. Połączyć warzywa z mięsem, dodać 1 szklankę wody i gotować razem 10-20 minut, lub do momentu, aż mięso dobrze zmięknie.

A potem to już  się tylko delektować...
(Fajnie smakuje z ryżem)

piątek, 16 marca 2012

naleśniki amerykańskie

naleśniki amerykańskie (pancakes) 
z serkiem waniliowym i sokiem malinowym




Zapraszam na smaczne, szybkie śniadanko na słodko.
Jeszcze jakiś czas temu - nie wiem dlaczego- budziła we mnie ta potrawa strach. Wydawało mi się, że to coś skomplikowanego.
A tu niespodzianka. Ciasto przygotowuje się superszybko, a posiłek smakuje.
To do roboty:


1,5 szkl. mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 jajko
1 szkl. mleka
2 łyżki cukru
2 łyżki rozpuszczonego masła (opcjonalnie - ja nie daję i moim zdaniem nie ma to jakiegokolwiek wpływu na smak)

1. Wszystko wymieszać trzepaczką.
2. Na nieotłuszczonej teflonowej patelni zrobić kilka kleksów z ciasta (dozując małą chochelką) i rozsmarować na kształt małych kółek.
3. Piec wolnym ogniu, aż z zewnątrz pojawią się pęcherzyki powietrza, a rant naleśnika trochę się przypiecze.
4. Przełożyć na drugą stronę.




5. Serwować na talerzyku polanym sokiem malinowym .
6. Można dodać serek waniliowy.

makaron z kapustą, grzybami i kiełbasą

makaron ze słodką kapustą, grzybami i kiełbaską



Zamiast łazanek wymyśliłam takie sobie danie na bazie słodkiej gotowanej kapusty z suszonymi grzybkami i przysmażoną kiełbaską.
Jak dla mnie i moich bliskich pycha.
Z czego?

1/2 małej kapusty
parę suszonych grzybów (ja ich trochę poskąpiłam, dodałam tylko dla smaku, ale im więcej, tym lepiej)
1 laska kiełbasy (u mnie jakaś ostra)
2 łyżeczki soli do gotowania kapusty
pieprz do smaku
szczypta gałki muszkatułowej

1. Grzyby zostawić na noc w wodzie.
2. Gotować je następnego dnia do momentu, aż zmięknną.
3. Z kapusty wyciąć głąb, podzielić na 4 części i wrzucić do osolonej gorącej wody.Gotować jakieś 30 minut, aż zmięknie i będzie szklista.
4. Odcedzić kapustę i pokroić w małą kostkę.
5. Dodać drobno pokrojone grzybki, przyprawy i smażyć na patelni na wolnym ogniu około 20 minut od czasu do czasu mieszając, aby kapusta nie przywarła.
6. Przysmażyć kiełbasę pokrojoną w kostkę.
7. Połączyć kiełbasę z kapustą.
8. Ugotować wybrany makaron według przepisu na opakowaniu.
9. Ozdobić zieleninką.





czwartek, 15 marca 2012

pączki hiszpańskie

pączki  hiszpańskie
czyli tłuścioszki (nie?) dla każdego

Naszła mnie niedawno ochota na takie opływające tłuszczem pączusie. Kiedyś nad morzem, jeszcze jako dziecko ich próbowałam i do tej pory szukałam tego smaku. Cóż było robić? Przewertowałam internet i okazało się, że to zwykłe ciasto parzone, tyle że smażone na oleju.






Tak więc do przygotowania jakichś 15 pączków potrzebujemy tych samych składników, co na ptysie
+ 1 litr oleju, na którym będziemy je piec
lukier
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny lub wody
skórka pomarańczowa

1. Przygotowujemy ciasto na ptysie.
2. Ciasto nakładamy do szprycy i wyciskamy z niego okręgi, a następnie kładziemy je na rozgrzany tłuszcz i smażymy na złoty kolor.
3. Wykładamy na ręcznik papierowy, aby wchłonął nadmiar tłuszczu (haha).
4. Z soku i cukru ucieramy lukier i nim polewamy przestudzone pączki. Posypujemy skórką pomarańczową.

Teraz już wiem na pewno, że te pączki nie będą się często pojawiały na moim stole. Nie ze względów smakowych - są pyszne w małych ilościach - lecz  z powodu tłuszczu, w który opływają. Ale warto było powspominać cudowne smaki dzieciństwa ;)

tarta czekoladowa

tarta czekoladowa

kruche ciasto z wyśmienitym nadzieniem śmietanowo-mlecznym dla koneserów czekolady


W ostatnio zakupionej książeczce kucharskiej znalazłam kilka inspirujących przepisów na pychości z czekoladą. Już długo nosiłam się z zamiarem przygotowania tarty. No i stało się. Nadzienie czekoladowe na bazie śmietanki, mleka i jajek smakuje super.

ciasto kruche
2 szklanki mąki
200 gram masła lub margaryny (moim zdaniem najlepsza margaryna "Murzynek")
pół szklanki cukru
1 żółtko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1, 2 łyżki wody (gdyby składniki nie chciały się zbyt łatwo połączyć)
nadzienie
150 ml śmietanki kremówki
150 ml mleka
1 tabliczka czekolady mlecznej
1/2 tabliczki czekolady gorzkiej
2 całe jajka + białko pozostałe z ciasta kruchego
do ozdoby
150 ml śmietany 30%
śmietan-fix
kawałek czekolady startej na tarce

1. Zagnieć ciasto ze wszystkich składników. Dolej ewentualnie trochę wody, aby ciasto się połączyło.
2. Włóż ciasto do lodówki na co najmniej 30 minut.
3. Rozwałkuj ciasto na blacie na kształt tartowej formy (ok.26cm). (Myślę, że forma metalowa z wyjmowanym spodem byłaby lepsza niż ta, którą mam ja, czyli szklana. Z pewnością byłoby łatwiej wyjąć ciasto).
4. Na posmarowanej tłuszczem formie rozłóż ciasto i dopasuj je dociskając palcami.
4. Do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika wkładamy ciasto obciążone grochem (aby nie powstały pagórki). Pieczemy 15 minut.

Teraz kolej nadzienia.
5. W rondelku zagotowujemy mleko i śmietankę, dodajemy do nich czekoladę i mieszamy, aż się cała rozpuści i powstanie jednolita masa.
6. W innym pojemniku ubijamy jajka na pianę.
7. Dodajemy jaka do masy czekoladowej, dokładnie mieszamy i całość wylewamy na upieczony spód.
8. Obniżamy temperaturę piekarnika do 180 stopni i pieczemy całość 15 minut.
9. Pozostawiamy do ostygnięcia.
10. Następnie ozdabiamy np. bitą śmietaną i startą czekoladą.
Po prostu zaachwyt :), dobre ciacho.









środa, 14 marca 2012

lizaki ciasteczkowe cake pops

lizaki ciasteczkowo-czekoladowe
czyli cake pops

Moim zdaniem to lepsza alternatywa dla spożywanych przez nasze pociechy farbowanych paskudztw na patyku. Ciasteczkowe lizaki są o tyle fajne, że można je wyczarować praktycznie ze wszystkiego, co nam przyjdzie do głowy. Można użyć jakichkolwiek ciasteczek, rodzynek, kokosu, skórki pomarańczowej, żurawiny ....

Mój smakowity pomysł był następujący:

1 serek waniliowy
biszkopty (pół paczki, może więcej)
cukier puder do smaku
50 gram wiórków kokosowych
1łyżeczka ekstraktu z pomarańczy (ewentualne 2 kropelki olejku w wybranym zapachu)

jako polewa
1 tabliczka czekolady  mlecznej
1/2 tabliczki czekolady białej
+
patyczki szaszłykowe przecięte na pół

1. Ze wszystkich składników zagnieść ciasto, które musi być gęste, żeby dało się go formować w kulki.
2. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i wkładamy do lodówki na 30 minut (ewentualnie do zamrażarki na krócej).
3. Roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej (wstawiamy wysoki garnuszek z czekoladą do płytszego naczynia z gorącą wodą i czekamy, aż czekolada się rozpuści)
4. Maczamy końcówkę patyczka w czekoladzie i umieszczamy go w kuleczce.
5. Tak powstałe lizaki wkładamy jeszcze na chwilę do lodówki, żeby czekolada stwardniała i zablokowała patyczek na miejscu.
6. Po tym zabiegu wyjmujemy niewykończone lizaki z lodówki i po kolei zanużamy je w czekoladzie w garnuszku.
7. Dekorujemy lizaki posypką cukrową lub innymi ozdobami.
Można roztopić białą czekoladę w kąpieli wodnej np. w woreczku strunowym, odciąć malutki rożek i malować różne esy-floresy, jakie nam tylko wyobraźnia podsuwa.
Ja dodałam trochę barwnika sypkiego, ale kolor jest mało intensywny. Nie można niestety rozpuścić barwnika w wodzie, bo wtedy czekolada się zważy! Wiem z własnego doświadczenia :)





wtorek, 13 marca 2012

bolognese z pulpecikami

wstążki prawie bolognese z minipulpecikami

wariacja na temat bolognese, czyli kombinacja wszystkiego, co pod ręką (albo w promocji)


Moja rodzinka uwielbia ten sos. Jest niezbyt pomidorowy - co nam właśnie odpowiada.
Do przygotowania porcji (u nas na dwa obiady dla 3 osób) wykorzystuję:

na pulpety
ok. 300 g mięsa mielonego
pół szklanki bułki tartej
1 duże jajko
1 cebulę
1 ząbek czosnku
1 łyżeczkę soli
szczyptę pieprzu

1. Cebulkę pokroić, podsmażyć.
2. Czosnek przecisnąć przez praskę
3. Do miski z mięsem mielonym dodać bułkę, jajko, podsmażoną cebulkę, pieprz, sól, czosnek.
4. Wyrobić na jednolitą masę.
5. Formować małe pulpeciki, które wylądują w sosie:)

sos
1 marchewka
1 duża cebula
1 papryka
1 malutki przecier pomidorowy
1 ząbek czosnku
1łyżeczka papryki słodkiej
sól, pieprz do smaku
dużo ziół prowansalskich

ponadto
wybrany makaron
ser (starty na tarce z drobnymi oczkami)
świeże zioła - np. pietruszka

1. Kroimy cebulkę i paprykę w drobną kostkę, ucieramy obraną marchewkę na tarce.
2. Podsmażamy cebulkę, marchewkę i paprykę z solą. (U mnie to właściwie się dusi na wodzie, bo nie bardzo toleruję jakikolwiek tłuszcz).
3. Gdy cebula i papryka stanie się szklista, dodaję 2, 3 kubki wody, przecier, słodką paprykę, pieprz. Duszę przez jakieś 5 minut.
4. Do tego dorzucam pulpeciki i duszę dalej, aż sos zgęstnieje (znów jakieś 5 minut, może więcej)
5. Na koniec dosypuję duużo ziół prowansalskich


6. Gotuję wybrany makaron wg przepisu na opakowaniu.
7. Podaję z serem i zieleninką dla smaku i ozdoby.

poniedziałek, 12 marca 2012

serwetka gwiazdka

serwetka gwiazdka


Może to trochę za późno, bo już prawie wielkanoc, ale chyba taka serwetka może zawitać nie tylko na bożonarodzeniowym lub sylwestrowym stole.
Moim zdaniem wygląda bardzo elegancko i doda stołowi szlachetności.
Mam nadzieję, że z pomocą prezentacji poniżej łatwo Wam będzie ją odtworzyć.


ptysie ze śmietaną

proste ptysie ze śmietaną



ciasto
1szkl. wody
1 szkl.mąki
1/3  kostki masła
4 jajka
krem 
300ml śmietany kremówki (30%)
śmietan-fix
1 łyżka (lub więcej - do smaku) cukru pudru
owoce (opcjonalnie)

1. Masło rozpuścić z wodę, dodać mąkę, mieszać i podgrzewać dotąd, aż ciasto będzie odchodzić od ścianek garnka.
2. Ostudzić. Po ostudzeniu dodać jajka i dobrze wymieszać.
3. Ciasto przełożyć do szprycy.
4. Na formę z papierem wyciskać gniazdka o średnicy około 5 cm. Trzeba zostawić duże odstępy, bo się mocno rozrastają.
5. Piec w 180 st. z termoobiegiem około 25-30min.

6. Po ostygnięciu rozciąć powstałe bombelki.
7. Ubić śmietanę ze śmietan-fixem.
8. Zaaplikować śmietanę do dolnej łódeczki ptysia, (rozłożyć owoce w kawałeczkach) i przykryć czapeczką.

Wreszcie gotowe.
 Jak jeszcze posypiemy cukrem pudrem, to już nie można się powstrzymać przed połknięciem pychości w całości ;)

czekoladowa owieczka

owieczka z czekolady plastycznej


W ramach "zajęć plastycznych" w chwili wolnej spróbowałam się zmierzyć ze swoimi umiejętnościami i zmontowałam taką fajną owieczkę (w końcu święta już nie tak daleko)
Jest wykonana z czekolady plastycznej białej i gorzkiej. Na rogi wymieszałam oba kolory.
Aby futerko było puszyste, nakłuwałam białą czekoladę wykałaczką.
Słodka nieprawdaż?

Jak to zrobić?
oraz wykałaczki
1. Z białej czekolady zrobić kulę na brzuszek, na środku wbić wykałaczkę tak, by jej ostra część wystawała ponad kulę, bo na nią nabijemy głowę.
2. Z trochę mniejszej ilości czekolady gorzkiej uformować jajko - głowę.
jajko usadowić poziomo na wykałaczce.
3. Na środku głowy przykleić owalny kawałek białej czekolady-czuprynki.
4. Uformować dwie łezki na uszka. Wzdłuż łezki, przez jej środek zrobić linię wykałaczką.  
5. Na środku mordki wykałaczką wykuć dwie dziurki - nosek, a nad nimi przykleić dwa małe kawałki białej czekolady i na nie minikropwczki z czekolady gorzkiej - źrenice.
6. Uformować łapki (łezki) i nóżki (stożki).
7. Z wymieszanej czekolady białej i gorzkiej rozwałkuj cieniutkie wężyki i zwiń je w spiralę (rogi)
8. Teraz sklej wszystkie części.



sobota, 10 marca 2012

drożdżówki makówki zwijane

drożdżówki zawijane

Tym razem coś pysznie zwiniętego


ciasto
3-4 szklanki mąki (może i więcej)
1 szklanka mleka
¾ szklanki cukru
10 dag masła
4 jaja lub 3 żółtka i 1 jajo
20 dag drożdży
sól

nadzienie

1 puszka masy makowej
trochę skórki pomarańczowej
1. Drożdże rozetrzeć z cukrem, mlekiem odrobiną mąki. Pozostawić do wyrośnięcia na około 10 minut.
2. Dodać mąkę, jaja, roztopione masło, sól, zarabiać przez około 10 minut.(Mąkę należy dodawać sukcesywnie, aby ciasto po zarobieniu nie było klejące, odchodziło od ścianek miseczki, ale by miało konsystencję dość miękiej plasteliny)  
3. Zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu około 1,5 godziny. Ciasto musi zwiększyć swoją objętość co najmniej o połowę.

Teraz czas na formowanie zakręconych makówek.
Podziel ciasto na dwie części. 
1. Jedną część rozwałkuj na  prostokąt.
2.Na środku ciasta rozsmaruj mak ze skórką pomarańczową i złóż je tak, jakbyś zamykała z obu stron książkę.
3. Z powstałego wałka odcinamy około pięciocentymetrowe kawałki.
4. Na środku wykrawamy dziurkę.
5. Łapiemy kawałek za jedną węższą stronę i przekładamy ją przez dziurę w środku (jak chrust).


6. Tak powstałe bułeczki  kładziemy na formie i jeszcze dajemy im trochę wyrosnąć.
Piec w 180-200 stopniach jakieś 15 minut.


Moje drożdżówki to prawdziwe giganty, więc jeśli chcesz zrobić bardziej filigranowe, musisz rozważyć zmniejszenie ilości ciasta każdorazowo używanego do zwijania.

piątek, 9 marca 2012

pizza smakowita

pizza
wcale nie od Włocha, ale i tak smakowita ;)


Masz ochotę na niezłą pizzę - w dodatku z tym co lubisz? Żaden problem. Musisz wykazać się tylko odrobiną cierpliwości.

ciasto
2 szklanki mąki (może trochę więcej)
10 dag drożdży
6 łyżek oliwy z oliwek (ale myślę, że inny nie byłby zły)
3/4 szklanki wody (ciepłej, ale nie wrzącej, bo uśmiercisz drożdże)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
sos pod i na dodatki
2 łyżki majonezu
2 łyżki przecieru pomidorowego lub ketchupu
1 ząbek czosnku
 szczypta ziół prowansalskich

dodatki
(można je oczywiście  zmienić według uznania)
1 papryka
15 dag pieczarek
laska kiełbasy (ew. jakaś wędlina)
20 dag sera żółtego lub opakowanie mozzarelli
zioła prowansalskie


1. Do miseczki wlej ciepłą wodę, dosyp łyżeczkę cukru i 2 łyżki mąki, a następnie rozdrobnij i dodaj drożdże.
2. Pozostaw zaczyn na jakieś 5-10 minut, aby drożdże zaczęły pracować. (Chodzi o moment, gdy powierzchnia zaczyna się podnosić i burzyć)
3. Teraz tworzymy ciasto właściwe. Do miseczki z drożdżami dodajemy pozostałe składniki, tzn. resztę mąki, olej, sól. Całość wymieszać, a następnie ugniatać. Jeśli wyda Ci się, że ciasto jest jeszcze za rzadkie, musisz dosypać trochę mąki, ale stopniowo, by nie przesadzić. No a jeśli już się tak stanie, to dodaj jeszcze ciutkę ciepłej wody i ugniataj ciasto do momentu, aż uzyskasz konsystencję plasteliny, która w dodatku odchodzi od brzegów naczynia i przestanie się kleić.
4. Ciasto pozostaw do wyrośnięcia na jakąś godzinę, może krócej - w każdym razie jego ilość powinna się dwukrotnie zwiększyć.
5. Rozciągnij, ewentualnie rozgnieć, rozwałkuj ciasto na blaszkę prostokątną lub okrągłą. Jeśli marzysz o pizzy na cienkim spodzie, to rozciągnij ciasto bardzo mocno, aby było prawie prześwitujące.
6. Rozsmaruj sos, rozłóż dodatki i pozostaw pizzę jeszcze raz do wyrośnięcia na około 15 minut.
7. Piecz około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni (możesz użyć termoobiegu)

czwartek, 8 marca 2012

fasolka po bretońsku

fasolka po bretońsku po mojemu


500 gram fasolki Jasiek
2 laski kiełbasy podwawelskiej (lub innej)
1 duża cebula
2 marchewki
1 przecier pomidorowy
rosołek-niekoniecznie z glutaminianem sodu:)
sól, pieprz (do smaku)
liść laurowy
łyżeczka słodkiej papryki

1. Fasolkę należy namoczyć dzień przed gotowaniem.
2. Odlać wodę, nalać nowej.
3. Dodać rosołek i gotować około 30min.
4. Do fasolki dodać pokrojoną na cienkie plasterki marchewkę.
5. Cebulę i kiełbasę podsmażyć i dodać je do fasolki.
6. Dodać przyprawy i przecier pomidorowy.
6. Fasolkę gotować do momentu, aż mikstura wyraźnie zgęstnieje, a fasola stanie się miękka.


kokosowe czekoladki serduszka

kokosowe serduszka w gorzkiej czekoladzie

słodki prezent dla szczególnie  bliskiej osoby

 

Zainspirowana przepisem na trufelki, pokombinowałam trochę i muszę przyznać, że eksperyment się powiódł. Z niewyszukanych składników wyszły słodkie drobiażdżki smakujące mocno kokosowo i czekoladowo - po prostu wyśmienite.
Gorzka czekolada okrywa kokosowe wnętrze.
Do wykonania takich pralinek potrzebujemy

200 gram wiórków kokosowych
1/4  kostki masła
2 łyżki serka waniliowego
2 łyżki cukru pudru (lub więcej według uznania)
1/2 białej czekolady
1,5 czekolady gorzkiej

1. Wiórki, masło, ser, cukier i rozpuszczoną w gorącej kąpieli białą czekoladę zagniatać do uzyskania jednolitego ciasta.
2. Ciasto rozgnieść palcami na macie silikonowej na grubość ok. 1 cm i wykrawać małą foremką serduszka. Równie dobrze można uformować kulki lub inne kształty.
3. Włożyć powstałe pralinki na chwilę do zamrażarki, aby trochę stężały.
4. Rozpuścić gorzką czekoladę  w kąpieli wodnej (można do niej dodać troszkę masła, żeby była nieco rzadsza.)
5. Pokryć czekoladą serduszka. Można je włożyć znowu na chwilę do zamrażarki.

czekolada plastyczna

czekolada plastyczna

2 tabliczki czekolady (białej, mlecznej lub gorzkiej)
75 g sztucznego miodu

1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. (fot.1B) (Najbezpieczniej jest zagotować wodę, nalać ją do miseczki i na tę miseczkę położyć drugą z czekoladą, uważając, by woda nie dostała się do czekolady. Poczekać, aż czekolada całkowicie się rozpuści. W trakcie topienia można ją  pomieszać.)
2. Podgrzać nieco sztuczny miód, ale nie doprowadzać do wrzenia.
3. Połączyć czekoladę z miodem i mieszać, aż powstanie jednolita masa.
4. Rozłożyć ją na papierze wchłaniającym tłuszcz, np. na kartkę ksero  i pozostawić na 5 godzin. (fot.2)
6. Zdjąć masę z papieru.(fot.3)
Czekolada plastyczna ma konsystencję plasteliny i pod wpływem ciepła rąk zmięknie i będzie ją bardzo łatwo formować - no i jeszcze w przeciwieństwie do masy cukrowej można ją zjeść ze smakiem, nie wmawiając sobie, że jest jadalna.
Teraz można poszaleć, ozdobić ślicznie tort, ciacho, deser.
Czekoladę przechowasz dłuugo w lodówce w woreczku strunowym i użyjesz jej, kiedy tylko zapragniesz. Można ją również barwić dodając do dosłownie kropelki sztucznego miodu troszkę sypkiego barwnika spożywczego i mieszając go z czekoladą.


jedna z moich "kreacji" z czekoladą plastyczną w roli głównej


środa, 7 marca 2012

róża z czekolady plastycznej

różyczka z czekolady plastycznej


Wyklejenie takiej różyczki jest bardzo proste, a efekt na prawdę miły oku.
Jak to zrobić?
1. Z czekolady ugnieć łezkę o wielkości ok. 1 centymetra i nabij ją np. na wykałaczkę.
2. Kawałek czekolady rozwałkuj na cieniutki placek (1 mm) i wykrawaj kółka. Ja użyłam do tego zakrętki z ostrym rantem, takiej od plastikowej butelki .
3. Jednym z cienkich kółeczek owiń łezkę tak, by powstała tutka z małym dziubkiem. (fot.3)
4. Zanim nakleisz następne "płatki", rozgnieć kółeczko palcem z jednej strony - płatek będzie wyglądał naturalniej, gdy będzie troszkę pogufrowany.
5. Przyklejaj płatki tak, by za każdym razem u dołu tutki zostawić niedoklejony płatek, bo pod niego należy dokleić następny.
W zależności od tego, jak bardzo rozwiniętą różyczkę tworzymy, użyjemy różnej ilości płateczków. Na moją różyczkę zużyłam 10 kółeczek.


Miłej zabawy ;)

moja tortowa kombinacja z czekoladą plastyczną




wtorek, 6 marca 2012

galaretki szampanki

szampanki ananasowo-truskawkowe

Zapraszam na bardzo prosty i pychościowy deserek nie tylko dla dorosłych łasuchów


sok z 1 puszki ananasów
2 łyżki żelatyny
pełna szklanka gorącej, nie wrzącej wody
truskawki
200ml śmietany 30% 
1 śmietanfix
2-3 łyżki cukru pudru

1. Rozpuścić żelatynę w gorącej wodzie.
2. Odlać sok z ananasów.
3. Dodać sok ananasowy do wody z żelatyną i rozlać ją do kieliszków.
4. Po ostygnięciu, ale zanim galaretka zacznie tężeć, wrzucić truskawki (mogą być morożone).
5. Odstawić do stężenia.
6. Ubić śmietankę na sztywno ze śmietanfixem i odpowiednią ilością cukru pudru.
7. Za pomocą szprycy wcisnąć śmietankę do kieliszków.

poniedziałek, 5 marca 2012

kremówka papieska z czekoladowym wzorkiem

kremówka papieska z czekoladowym wzorkiem

Zapraszam na dobrze znane smakowite ciasto troszkę inaczej

                                                 
2 biszkopty Babci Zosi
sok z jednej cytryny rozcieńczony wodą do naponczowania biszkoptu
2 budynie waniliowe lub śmietankowe
1 kostka masła w temperaturze pokojowej
1 litr mleka

3/4 szklanki cukru
2 łyżki rumu lub parę kropelek olejku rumowego

niezawodny biszkopt Babci Zosi (blaszka 22,5 x37)

4 jajka
4 czubate łyżki mąki krupczatki (5 jeśli jaja są duże)
4 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego

1. Białka oddzielić od żółtek.
2. Ubijać białka do momentu, aż będą sztywne i błyszczące, a po odwróceniu miski masa nie poruszy się.
3. Dodać cukier do białek i ubijać, aż cukier się rozpuści.
4. W drugiej miseczce rozmiksować żółtka z cukrem waniliowym (ekstraktem)  i delikatnie połączyć je z białkami.
5. Taraz delikatnie dodajemy mąkę z proszkiem (ja mieszam  wszystko mikserem na niskich obrotach, ale można zrobić to łyżką).
6. Gotową masę przekładamy na tortownicę wyłożoną (tylko od spodu) papierem do pieczenia.
7. Piecz w termoobiegu w 180 stopniach około 15-20minut, do momentu, aż biszkopt będzie złotobrązowy.
8. Zostaw do ostygnięćcia.
9. Teraz naponczuj ciasto.
(Aby stworzyć słodkie wzorki, odłóż jakieś 3, 4 łyżki masy, delikatnie wymieszaj je z łyżeczką kakao, włóż do szprycy i na papier, na którym będziesz piec ciasto, wyciśnij wybrany wzorek.
Wsadź papier na jakieś 5 minut do zamrażarki, masa powinna stężeć.
Wyjmij i przykryj wzory resztą ciasta.)
krem
1. Z litra mleka odlej jedną szklankę.
2. Wsyp do niej 2 budynie i cukier.
3. Resztę mleka zagotuj.
4. Do gotującego się mleka dodaj dobrze rozbełtany budyń z cukrem. Mieszając gotuj dalej , aż masa mocno zgęstnieje.
5. Ostudż powstały budyń.
6. Po całkowitym ostudzeniu zmiksuj go (np. blenderem) i połącz  z roztartym masłem i aromatem.
7. Na biszkopcie rozsmaruj masę i przykryj drugim biszkoptem.
8. Włóż do lodówki na jakieś 2 godzinki.
Smacznego