sernik jabłkowy z kokosem

Skoro można zrobić jabłecznik z kokosem, to czemu nie pójść dalej i szarlotkę pomieszać z serem? Eksperyment się powiódł. Kolor ciasta może nie jest zapierający dech w piersiach, ale smak.... gut, żeby nie powiedzieć sehr, tudzież very.

Spód na tortownicę 28 cm:

250 gram kruchych ciasteczek

1/2 kostki masła

Ser

1 kg sera (np. z pudełka)

4 jajka

3 łyżki mąki

1 szklanka cukru

200 ml smażonych jabłek

szczypta cynamonu

1 łyżeczka cukru waniliowego (lub ekstraktu)

Wierzch

10 dag kokosu

1/2 kostki masła

1 jajko

1. Ciasteczka drobno rozkruszyć np. wrzucając je o dość grubego worka i rozbijając wałkiem.

2. Do ciastek dodać roztopione masło, rozłożyć na tortownicy, umieścić w lodówce na ok. 15 - 30 min.

3. Białka ubić na pianę, dodać cukier, cukier waniliowy.

4. Delikatnie dodać nieco ubite żółtka  i trochę rozbełtany ser oraz jabłka i cynamon. Wszystko naturalnie  z wyczuciem wymieszać.

5. Masę serową wylać na przygotowaną formę ze spodem ciasteczkowym.

6. Kokos połączyć z cukrem, rozpuszczonym masłem i jajkiem. Rozłożyć na masie serowej.

7. Piec 1 godz. do 1,5 godz. w kąpieli wodnej w 160 stopniach.

(do kąpieli wodnej używam głębokiej formy z piekarnika. Zawsze próbuję zabezpieczyć tortownicę przed dostaniem się wody okładając ją szczelnie folią aluminiową, ale niestety nie zawsze się udaje skutecznie ochronić jej zawartość)