bajecznie kolorowe, super chemiczne muffinki biszkoptowe - dzieciaki to uwielbiają
Mój młody mężczyzna skończył właśnie 8 lat!!!! Impreza za tydzień, natomiast dzisiaj test "koloryzacji" biszkopta.
Ciasto biszkoptowe z niwielkim dodatkiem masła.
Składniki na 10 muffinek:
4 jajka
4 łyżki mąki krupczatki
4 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/4 kostki miękkiego masła
barwniki
1. Białka oddzielić od żółtek i ubić na błyszczącą, nie wypadającą z miski pianę.
2. Dodać 3 łyżki cukru i znów chwilę ubijać.
3. W innej misce ubić żółtka z 2 łyżkami cukru i cukrem waniliowym na piankę.
4. Dodać miękkie masło i połączyć dokładnie z masą żółtkową.
5. Żółtka wlać do białek i delikatnie wymieszać (np. na najniższych obrotach miksera)
6. Dodać mąkie i delikatnie połączyć.
7. Do 6 miseczek wsypać barwnik i zalać go paroma kroplami wody, wymieszać.
8. Podzielić ciasto (za pomocą łyżki) między wszystkie miseczki.
9. Ciasto delikatnie wymieszać z barwnikiem.
10. Do każdej muffiny wlać np. za pomocą łyżki poszczególne kolory, jeden na drugi.
11. Piec w 200 stopniach ok. 15 - 18 minut.
Próbowałam już kilkukrotnie zabarwić ciasto muffinowe i nie wiem dlaczego, ale robiły się zakalce. Biszkopt wg przepisu mojej Babci jest niezawodny. Polecam go, na pewno wyjdzie.
Z przepisu można całkowicie wyzbyć się tłuszczu - nie wiem jednak, czy ciasto nie przywrze do foremek (nawet tych z silikonu)
Wspaniałe!!!!!
OdpowiedzUsuńto nic, ze chemia! teeeeecza! <3 chce jedna, chce! :D
OdpowiedzUsuńUcałuj go ode mnie! kolorki niesamowite!
OdpowiedzUsuńNo nie!!! Ja się nie zgadzam. I babcia na pewno też. Gdziekolwiek by nie była.
OdpowiedzUsuńIdź natychmiast i ją przeproś. A mnie obiecaj, że nigdy więcej chemii dla dzieci! Nawet takiej ślicznej. Obiecujesz?
wygladaja oblednie ;)
OdpowiedzUsuń