Zawsze mi się podobały takie cukierniane ciastka francuskie z ażurkiem. Niedawno na allegro wypatrzyłam specjalne radełko do tworzenia dziurek w cieście. I mam!! Wypróbowałam je już wcześniej na cieście kruchym, ale nie za bardzo zdało egzamin. Zupełnie inna sytuacja jest z ciastem francuskim - nie rozrywa się, gdy się go poprzecina.
Może to nie dzieło sztuki, ale mnie się podoba, a przy okazji jest na prawdę smaczne.
Użyłam:
2 gotowych ciast francuskich
5 jabłek (papierówek)
cukru cynamonowego
1. Ciasta rozwinęłam i nie zdejmując z papierków położyłam na sobie.
2. Przecięłam ciasta naraz na 12 kwadratów. Kwadraty z jednego ciasta będą stanowiły podstawę, kwadraty z drugiego ciasta pocięłam radełkiem.
3. Na każdy kwadrat położyłam ok. 1/2 małego jabłka (bez gniazda), posypałam cukrem cynamonowym, ożurowy kwadrat nieco rozciągnęłam i przytwierdziłam do dolnego.
4. Ciastka piekłam w 200 stopniach 15 minut, może ciutkę dłużej - do zarumienienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz