Już nie mogłam się doczekać wiśni - NARESZCIE!!!!
Co roku w tym okresie - obowiązkowo - przygotowywany jest w naszej rodzinie ten właśnie prosty przysmak. Ponieważ zrobiłam go na największej przeze mnie posiadanej formie, to pierzynka bezowa jest mocno cieniutka - letnia :).
Na ciasto potrzebujemy:
kruche:
3 szklanki mąki
4 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 margaryna Palma
1 łyżeczka cukru waniliowego
3/4 szklanki cukru
beza:
4 białka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
ponadto
ok. kilogram wiśni
1. Ze składników ugniatamy ciasto i wkładamy je na co najmniej 1 godz. do lodówki.
2. Wykładamy ciasto na dużą prostokątną formę.
3. Zapiekamy ok. 15 minut w 190 stopniach.
4. Gdy spód jest w piekarniku, ubijamy pianę z solą na sztywno, dodajemy cukier.
5. Na podpieczony spód kładziemy wydrylowane wiśnie.
6. Całość przykrywamy bezową kołderką.
7. Pieczemy jeszcze 30 minut w 175 stopniach z termoobiegiem.
Gotowe - mniam, mniam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz