sobota, 5 maja 2012

andrut

prosta rzecz, a cieszy - andrut z szybkim nadzieniem


Najfajniej jest zabić słodkiego głoda nie przemęczając się zbytnio (choć akurat pieczenie to dla mnie żaden wysiłek). Jednakowoż dzisiaj poszłam na skróty i  wyjęłam ze spiżarki już prawie zapomniane andruty. Do tego puszka masy kajmakowej, kostka masła iiii... gotowe.
Masło w temperaturze pokojowej należy rozetrzeć, dodać masę kajmakową. Andruty posmarować masą. Tyle męki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz