Ostatnio miałam ogromnego głoda na galaretkę. Cóż było robić. Poszłam do kuchni...
Nie było to zbyt skomplikowane zadanie:
Potrzebowałam
6 jajek
2 puszek groszku
2 puszek kukurydzy
5 ćwiartek tylnych z kurczaka
3 marchewek
1 pietruszki
soli, pieprzu do smaku
1 małej cebulki
duużo natki pietruszki i selera
żelatyny spożywczej
1. Do ok. 4 litrów wody wrzuciłam ćwiartki, obrane marchewki, pietruszkę i jej nać, selera oraz przypieczoną na palniku cebulkę. Dodałam soli i pieprzu do smaku. Gotowałam do momentu, aż mięso zmiękło.
2. Przecedziłam powstały rosół przez sitko o bardzo małych okach. (można przez szmatkę)
3. Mięso oddzieliłam od kości, usunęłam skórki i skroiłam na drobną kostkę.
4. Marchewkę pokroiłam w talarki.
5. Do wywaru dodałam żelatynę (wg przepisu na opakowaniu)
6. Ugotowałam jajka na twardo (ok. 12min)
7. W małych salaterkach (i szklanych małych miseczkach) ułożyłam na dnie połówki jajek wybrzuszeniem do góry, marchewkę wokół ścianek pojemnika, trochę mięska, groszek, kukurydzę i jeszcze raz mięsko.
8. Zalałam nieco schłodzonym rosołem z żelatyną.
9. Wyszło mi ok. 12 salaterek (+ resztki w większej misce).
10. Wsadziłam na ok. 2 godz. do lodówki.
No i mam swoje galaretki :)
Nie pamiętam kiedy robiłam drobiową galaretkę. Chyba całe wieki temu. W środę robię jedzenie na imieniny babci, może więc i galaretkę poczynię. Koniecznie z tak dużą ilością warzyw, jak u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
wyglada przepysznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny przepis, chodzę do szkoły gastronomicznej i bardzo mi sie przydał,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię swoją pierwszą w życiu galaretkę i właśnie używając tego przepisu :) mam nadzieję że mi wszystko dobrze wyjdzie. Dziękuję za przepis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMożna kurczaka zastapic krewetkami? ( oczywiście nie gotowanymi tak długo aby się nie rozpadły....)
OdpowiedzUsuńNie widzę przeciwwskazań. Na pewno będzie równie smacznie :)
Usuń