Udało mi się w miarę tanio kupić granaty i wykorzystać je w mieszance wybuchowej - do stworzenia smacznego i kuszącego wyglądem ciasta.
(Kolor pesteczek z granatów jest zachwycający - ach ta natura)
Składniki:
Krem:
600 ml śmietany 30%
3 śmietan-fixy
250 ml serka mascarpone
3 łyżki cukru pudru
2 granaty
Biszkopty:
7 jajek (3 jajka na jasny biszkopt i 4 na ciemny)
7 kopiastych łyżek mąki krupczatki (3 na jasny biszkopt i 4 na ciemny)
7 łyżek cukru (3 na jasny biszkopt i 4 na ciemny)
2 łyżeczki cukru waniliowego (1na jasny, 1 na ciemny)
2 łyżeczki proszku do pieczenia (1na jasny, 1 na ciemny)
2 łyżki gorzkiego kakao
Przygotowanie biszkoptów:
1. Białka oddzielić od żółtek.
2. Ubijać białka do momentu, aż będą sztywne i błyszczące, a po odwróceniu miski masa nie poruszy się.
3. Dodać cukier do białek i ubijać, aż cukier się rozpuści.
3. Dodać cukier do białek i ubijać, aż cukier się rozpuści.
4. W drugiej miseczce rozmiksować żółtka z cukrem waniliowym (ekstraktem) i delikatnie połączyć je z białkami.
5. Taraz delikatnie dodajemy mąkę z proszkiem (ja mieszam wszystko mikserem na niskich obrotach, ale można zrobić to łyżką).
6. Gotową masę przekładamy na tortownicę wyłożoną (tylko od spodu) papierem do pieczenia.
7. Piecz w termoobiegu w 180 stopniach około 15-20minut, do momentu, aż biszkopt będzie złotobrązowy.
8. Zostaw do ostygnięćcia.
9. Teraz naponczuj ciasto. (1/2 szklanki mocnej herbaty + 1, 2 łyżki wódki)
7. Piecz w termoobiegu w 180 stopniach około 15-20minut, do momentu, aż biszkopt będzie złotobrązowy.
8. Zostaw do ostygnięćcia.
9. Teraz naponczuj ciasto. (1/2 szklanki mocnej herbaty + 1, 2 łyżki wódki)
Krem:
1. Zimną śmietanę ubić na sztywno ze śmietan-fixami.
2. Dodać cukier puder.
3. Śmietanę połączyć mikserem z mascarpone.
Składanie:
A. Na białym spodzie rozkładamy połowę kremu i rozsypujemy na niej ziarenka z granata (im więcej, tym smaczniej)
B. Kładziemy spód ciemny i rozmasowujemy fantazyjnie drugą część masy.
C. Posypujemy pesteczkami z 1 granata.
Ależ to ma smakowity wygląd..! Musi smakować bossko!
OdpowiedzUsuńZnów siostra się popisała..dobrze jest mieć w domu amatorkę i mistrzynię bajecznych słodkości..
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda to ciacho :)
OdpowiedzUsuń