Mój mąż kupił na weekend za mało chleba (huraa!) Nie miałam wyjścia (!!!), upiekłam chałkę.
Składniki:
500 g mąki
150 ml mleka
80 gram roztopionego masła
90 ml wody
1 jajko
40 g drożdży naturalnych
6 łyżek cukru
szczypa soli
1. Podgrzać lekko mleko.
2. Dodać cukier i rozdrobione drożdże.
3. Do zagłębienia w mące wlać mleko z drożdżami i nieco przysypać mąką.
4. Odstawić do wyrośnięcia (ok. 15 min.)
5. Dodać pozostałe składniki i wyrabiać ciasto (ok. 10 min)
6. Pozostawić w misce pod przykryciem ok. 1 godz. do podwojenia ilości.
7. Podzielić ciasto na 8 części.
8. Z każdej części zrobić wałek.
9. Z 5 wałków zapleść warkocz łącząc początki wałków i zawijając je pod spód.
10. Z 3 wałków upleść drugi warkocz i umieścić go na warkoczu z 5 części położonym na dużej blasze z piekarnika.
11. Pozostawić do wyrośnięcia ok. 30 min.
12. Z wierzchu posmarować rozkłóconym jajkiem.
13. Piec w 180 stopniach bez termoobiegu ok. 25 -30 minut - aż bułka będzie pięknie rumiana.
Oj, jaka piękna chałka! ależ by pasowała na niedzielne śniadanie... ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń