Pół nocy w plecy, ale tort urodzinowy mojego lekko rozpieszczonego synka musiał być okazały. Tym razem zmierzyłam się z trykotem Bayern München.
4 biszkopty piekłam na dużej blaszce z piekarnika, do tego dwie masy, frużelina z wiśni i chocolate ganache pod fondantem. Logo drużyny niestety drukowane (ale nie miałam więcej siły na detale)
Składniki na 1 biszkopt (z 4) - na głęboką formę z piekarnika
5 jajek
7 kopiastych łyżek mąki
5 łyżek cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 cukru waniliowego
100 ml wody gazowanej.
1. Białka oddzielić od żółtek.
2. Ubić białka ze
szczyptą soli na sztywną błyszczącą masę, dodać cukier i cukier wan. -
nadal ubijać, aż cukier się całkowicie połączy z białkami.
3. Żółtka nieco rozbełtać i delikatnie połączyć z białkami.
4. Wsypać mąkę i delikatnie wymieszać na najniższych obrotach z resztą masy. Dolać wodę gazowaną i delikatnie połączyć
5. Wylać ciasto na formę wyłożoną od spodu papierem do pieczenia.
6. Piec 17 min w 190 stopniach.
Wow, ale cudo. Pani Agunio - jak to Pani robi, że tak świetnie to wszystko wychodzi?!
OdpowiedzUsuńwitam, gdzie takie gotowe logo kupię?? i czy to jest jadalne ?? dziekuje a tort brak słów normalnie :)
OdpowiedzUsuńlogo wygooglowałam :-)
Usuń