Wszystkiego najlepszego dla Piotrusia!
I tort był (powiedzmy że inspirowany logiem Realu Madryt)...
i piniata...
(z pasków papieru ksero przyklejonych na napompowanym balonie klejem z 2 szkl. wody i 1 szkl.) mąki. Po ok. 2 dniach spuściłam balon i ozdobiłam powstałą kulę paskami bibuły - przyklejając znowu za pomocą kleju z mąki i wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz